Niefachowe opinie
odbiorcy masowego o wytworach kultury w postaci różnej.
22.
Wielka kolekcja
komiksów Marvela #2.
Przyznam, że z niecierpliwością zaglądałem do kiosku w poszukiwaniu
drugiego tomu. Prawie jak w podstawówce, co za przyjemne uczucie. Pojawił się i
wydałem kolejne ciężko zarobione pieniądze na trochę makulatury. Co mamy w
tomie drugim? Zeszyty 1-6 Astonishing X-men vol.3. To pierwszy zdublowany
komiks, już na samym początku kolekcji. Akurat ja nie kupiłem wcześniejszej wersji wydanej przez
Muchę...bo tak wyszło. Autorem scenariusza jest aktualna supergwiazda, czyli
Joss Whedon [autor scenariusza do filmowej wersji mścicieli, która aż tak mnie
nie powaliła, jak krytyków], autorem ilustracji nie znany mi do tej pory John
Cassaday [a przynajmniej nic sobie z jego prac nie przypominam], kolorami
natomiast zajęła się Laura Martin. Dlaczego wspominam o kolorystce? W
dzisiejszej epoce komiksów koloryści odwalają taką robotę, że czasami powinni
być wymienieni nawet przed rysownikiem. Do rzeczy, dal tych którzy nie czytali.
Pewna znajoma dr. McCoya odkryła lekarstwo na...mutacje. Proste? Genialne? Owszem,
muszę przyznać że świetny pomysł, wprowadzający sporo chaosu do świata
mutantów. Scenarzysta Joss stworzył ciekawą i dobrze opowiedzianą historię,
która oczywiście nie znalazła finału w tym wydaniu zbiorczym, co jest
delikatnie irytujące, aczkolwiek tak widocznie musiało być. John Cassaday ma
bardzo oryginalną kreskę, aczkolwiek dość rozregulowaną jak na mój gust. Widać,
że niektóre ujęcia , zwłaszcza twarzy są żywcem zerżnięte ze zdjęcia, podczas
gdy inne rysowane chyba z pamięci prezentują się znacznie gorzej. Do tego tła
są znikome i bardzo proste, ale tak naprawdę cała jego kreska jest dość
oszczędna, więc w sumie patrząc na całokształt jestem w pełni usatysfakcjonowany,
przypadła mi jego praca do gustu. Ilustracje są świetnie uzupełniane przez
nastrojowe, miejscami dość mroczne kolory położone przez panią Martin. Podsumowanie:
zdecydowanie lepsza pozycja niż premierowy spiderman. Jestem całkowicie zadowolony
z zakupu, czekam na więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz