piątek, 11 listopada 2016

#466 Okładka SHM 8/2016

Miała być, ale okazało się, że jest trochę za mało Hermana. Niemniej, bawiłem się przy niej całkiem dobrze, i w sumie to mój pierwszy pełny digital, którego nie porzuciłem po pierwszej godzenie bezowocnego zmagania się z kolorami, odcieniami, kształtami, brakiem konturów... podziwiam wszystkich digitalpaintowców.

środa, 2 listopada 2016

#465 Październikowy przegląd komiksowy

Witajcie. Jak co roku Październik obrodził komiksami. Poniżej przegląd tekstów, które przygotowałem dla Serwisu Aleja Komiksu. Kilka pozycji jest naprawdę godnych uwagi, zachęcam do zapoznania się z tekstami.

Wieczny Batman 3

Hush siedzi zamknięty w klatce. Większość zbiegów z Arkham siedzi zamknięta… w posiadłości Wayne’ów. Organizacje przestępcze, zjednoczone twardą ręką Seliny, siedzą grzecznie na tyłkach. A Bard, zmieniony o 180 stopni chce pomóc. Tymczasem destrukcja Gotham trwa w najlepsze i nikt, nawet największy detektyw nie wie, kogo trzeba postawić do pionu, żeby skończyć to szaleństwo.


Całość dostępna pod tym LINKIEM.

All inclusive



JLA 3

W trzecim tomie przygód Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości Grant Morrison zabiera nas po raz kolejny w podróż przez czasoprzestrzeń, wymiary, dziury czasowe i wszystkie te rzeczy, które do tej pory testował na Supermanie i reszcie załogi. Robi to wciąż w ten sam sposób, przegadany, rozbuchany i mało przekonujący. Fani rozwałki i klasyki lat 90. powinni być zadowoleni. Czytelnicy, którzy ten etap mają za sobą, raczej nie znajdą tu nic odkrywczego.

Całość dostępna pod tym LINKIEM.


Nawet złoczyńcy z piątego wymiaru nie dają rady

Rewolucje 1-4 Integral

Pierwszy tom "Rewolucji" ukazał się w 2004 roku. Od tamtego czasu seria rozrosła się do dziesięciu tomów, stając się jednym z ważniejszych wydarzeń na rodzimym poletku, a jej autor znajduje się w czołówce polskich autorów. Komiks absolutnie się nie zestarzał, a wędrówka po świecie stworzonym przez Skutnika, z początku chaotyczna i zdawałoby się bezcelowa, staje się w najwyższym stopniu ekscytująca.


Całość dostępna pod tym LINKIEM.
 

W matematycznym labiryncie


Uncanny Avengers 2

Niektóre podejmowane przez nas działania mogą przynieść nieprzewidziane skutki dopiero po pewnym czasie. W przypadku bóstw ten czas może być znaczący w ludzkiej skali. Takie, zdawałoby się na pierwszy rzut oka poprawne działanie - chociaż kierowane mało szlachetnymi pobudkami - podejmuje Thor. Jego efekty ujawnią się dopiero po tysiącleciach, ale dla Kanga czas nie gra żadnej roli. Kiedy ostatni element układanki wskakuje na swoje miejsce, rozpoczyna się gra o losy wszechświata. I jest to gra emocjonująca, jak rzadko kiedy.

Całość dostępna pod tym LINKIEM.


Losy świata w rękach psychopatów




poniedziałek, 19 września 2016

#460 Komiks na konkurs FOR

 Ponieważ na stronie Jury można już głosować na wybrane komiksy, a mojego komiksu tam nie ma, więc zamieszczam go tutaj.  Pozdrawiam.

sobota, 17 września 2016

#459 Wonder Woman

Diana dość długo zalegała w szufladzie, ale w końcu za pomocą Mariusza, który zrobił tusz i kolor udało się. A dla wszystkich, którzy lubią takie rzeczy, małe making of. Pozdro.



wtorek, 6 września 2016

#458 Z Życia Pszczółki

 
Komiks został wydany dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku w ramach zadania "Realizacja programu edukacyjnego dotyczącego owadów pszczołowatych pt. WSZYSTKIE SZKOŁY RATUJĄ PSZCZOŁY" i jest rozpowszechniany nieodpłatnie wśród uczestników projektu.

Odpowiadałem w nim za ilustracje. Jest to trzecia czwarta publikacja komiksowa z moim udziałem  w tym roku :)





Scenariusz: Jarosław Siek
Rysunki: Tomasz Kleszcz

Druk: kolor
Stron: 24
Wydawnictwo: Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi

sobota, 3 września 2016

niedziela, 28 sierpnia 2016

#456 Supek faza I

Chciałbym to kiedyś zrobić w kolorze, może znajdzie się jakaś częściowo wolna niedziela w przyszłości...

czwartek, 25 sierpnia 2016

czwartek, 9 czerwca 2016

środa, 1 czerwca 2016

#451 Majowe recencje dla Alei Komiksu

Trochę się tego nazbierało, więc zapraszam zbiorczo do lektury, jeśli nie zrobiliście tego do tej pory:




Błękitny Lotos

Rudzielec z psim przyjacielem po zwieńczonym sukcesem śledztwie w sprawie cygar kontynuuje podróż i dociera do Indii, gdzie zażywa zasłużonego wypoczynku u samego Maharadży. Sielanka jak to u TinTina szybko się kończy i bohater musi ruszać do Szanghaju.
Cała recenzja do przeczytania TUTAJ.




Cygara Faraona

TinTin wybrał się we wspaniały rejs z Port Saidu, przez Bombaj, Singapur i Hongkong aż do Szanghaju. Jego wierny przyjaciel Miluś - mając trochę racji - przytomnie zauważa, że ta wycieczka ma swoje słabe strony w postaci monotonii krajobrazu. Zapowiadająca się idylla kończy się jednak szybciej, niż się zaczęła.
Cała recenzja do przeczytania TUTAJ.



Tin Tin w Ameryce

Młody reporter Tin Tin zostaje wysłany do Chicago, aby zająć się panującymi tam gangami. Szefem jednego z nich jest sam Al Capone, któremu Tin Tin namieszał w poprzednim albumie. Już od pierwszej strony - na której najsłynniejszy rudzielec świata wpada w pułapkę - zostajemy rzuceni w wir akcji. Pościgi, zaskakujące - nie zawsze pozytywnie - zbiegi okoliczności i ciągle zmieniająca się sceneria nie pozwala nam się nudzić. Z Chicago, pełnego gangsterów w garniturach trafiamy do Redskincity, pełnego Indian mieszkających w tipi oraz kowbojów jeżdżących na koniach. W międzyczasie przekonamy się, że Amerykę zamieszkują jeszcze chciwi i pazerni biznesmeni, więcej warstw społecznych - poza policją i rzezimieszkami do wynajęcia - w albumie nie widać. Na jednej ze stron autor zdołał zawrzeć historię Ameryki w pigułce, co robi duże wrażenie.
Cała recenzja do przeczytania TUTAJ.




Preludium Nieskończoności

Scenarzyści Hickman oraz Spencer sukcesywnie rozszerzają fabułę, dodając wciąż nowe wątki. Dzieje się dużo, dzieje się szybko, a momenty długawych pogadanek przeplatane są krótkimi, lecz widowiskowymi pojedynkami. Widowiskowymi głównie za sprawą artystów, ponieważ sztuka choreografii bitewnej została sprowadzona niemalże do pojedynczych ujęć, na których waleczni Avengers prezentują się w kozackich układach.
Recenzja do przeczytania TUTAJ.



JLA 1

Teoretycznie szefowie wydawniczego giganta zaczęli dobrze. Za sterami projektu zasiadł nietuzinkowy i znany Grant Morrison. Niestety, z przyczyn których pewnie nie poznamy, autor oddaje w nasze ręce coś, co wygląda na robotę półamatora. Na sporych rozmiarów album składają się dwie kompletnie miałkie opowiastki i kilka mniejszych, które pominę milczeniem. W pierwszej historii na Ziemię przybywa grupa herosów, którzy na dzień dobry zamieniają Saharę w żyzną krainę,  a bandziorów karzą z całą surowością, czym zapewniają sobie wielką popularność wśród całej ludzkości, stawiając w dość kiepskim świetle Supermana i resztę. Pojawia się pytanie, czy Liga i jej poszczególni członkowie nie mogli tego zrobić? Czy nie powinni wykorzystać swoich mocy lepiej? Takie, dość zasadne, pytanie stawia Superman. Szkoda więc, że przygotowując grunt pod coś, co mogło stanowić dobrą historię - scenarzysta szybko sprowadził się do banalnej walki ze złym i totalnie czarno-białym najeźdźcą.
Recenzja do przeczytania TUTAJ.






poniedziałek, 30 maja 2016

#450 Bajki dla dzieci

Witajcie. Zaktualizowałem portfolio, zapraszam do obejrzenia działu poświęconego bajkom, które miałem okazję do tej pory wykonać dla kanału BajuBaju.tv. Klikajcie TUTAJ
Znajdziecie tam kompozycje w pełnej okazałości, pozdrawiam.

piątek, 27 maja 2016

#449 Kapitan

Heh, tak się składa, że kolega Mariusz troszkę mnie ubiegł, no ale trudno. Wczoraj z racji dnia wolnego od pracy rysowałem na zamówienie tylko do 18, potem pozwoliłem sobie na trochę przyjemności. Brakuje tam jeszcze tylko pewnego charakterystycznego, biało czerwonego logo ech...


wtorek, 3 maja 2016

#446 Nędzole

  Plansza została zaprezentowana w sieci przez samego autora książki, Zbigniewa Masternaka, więc chyba czas, żeby pokazać to i tutaj. Prace nad moją działką Nędzoli wreszcie ruszyły. Przede mną około 20 stron do zrobienia, a prace kolegów, które miałem przyjemność odrobinę podejrzeć powalają z nóg i naprawdę się boję, czy aktualny poziom mojego warsztatu da radę...
       Projekt, który nabiera kształtów dzięki Robertowi Zarębie - i który pewnie będzie o nim pisał więcej -  jest w bardzo wczesnym stadium rozwoju, ale sądzę, że będzie na co  czekać... . Jest to też trzeci [ po Bajkach Ezopa oraz, co prawda robionym wcześniej, ale wydanym dopiero teraz Jake'u Collins"ie] z 8 projektów komiksowych, które ukażą się w tym roku z moimi pracami. O kolejnych  więcej info oczywiście pojawi się w odpowiednim czasie. W tym roku mija dziesięć lat od publikacji mojego pierwszego szorciaka [ co to była za radość, dzięki Kulturo Gniewu!] i myślę, że spora ilość projektów będzie taką idealną wisienką na torcie tych dziesięciu lat  ciężkiej pracy. Atak Kleszczy w 2016 będzie wyjątkowo intensywny :)  Pozdrawiam.

czwartek, 28 kwietnia 2016

#445 Jake Collins żyje

  Co się odwlecze to nie uciecze... Nie pamiętam dokładnie, kiedy pracowałem nad tym projektem, ale praca jednak nie poszła na marne i w dłoniach trzymam papierowe wydanie Jake'a Collinsa. które prezentuje się całkiem przyjemnie, chociaż widać - przynajmniej po moich rysunkach - lekki upływ czasu :) Zapraszam Was do zapoznania się z materiałem i zakupów, za symboliczną dziesiątkę komiks rodzimych twórców - grono całkiem spore - można nabyć TUTAJ.

Nad projektem pracowali:

Jarek Polar
Adam Kmiołek
Kamil Karpiński
Tomasz Kleszcz
Robert Pankanin
Kamil Boettcher
Mateusz Heldwein
Rafał Szewczyk
Sara Sapkowska
Dariusz Kukla
Grzegorz Kaczmarczyk
Maciej Pałka
Krzysztof Budziejewski

A oto okładka [ Kmiołek ]



oraz  przykładowa plansza, którą wykonałem we współpracy z Maćkiem Pałką: