niedziela, 29 marca 2015

#373 Pixel 3

Najnowszy numer  PIXELA już w kioskach. Zachęcam do sięgnięcia i zapoznania się z treścią. Micz i jego ekipa niezmiennie trzymają poziom.



 Ja tradycyjnie dorzuciłem swoją cegiełkę.Wkrótce zaprezentuję wszystkie ilustracje, jakie do tej pory wykonałem, więc śledźcie bloga :)


sobota, 21 marca 2015

#372 Ogrodnik

Kocham prace w ogrodzie, lesie, ogólnie, w przyrodzie, na świeżym powietrzu. Pewnie za parę lat, kiedy stracę serce do komiksów i rysowania w ogóle [ rynkowo cenowa sytuacja naprowadza mnie na tak pesymistyczne osądy, więcej można w Macu zarobić, niż na rysowaniu] skupię się na robieniu ogródka marzeń. Zresztą, robię go w wolnych chwilach, których prawie nie mam , cały czas. Nie dajcie się oszukać, miasto nie oferuje nic fajnego poza łatwiejszym znalezieniem pracy- co jest niestety czasami najważniejszym elementem życia. Przyroda, cisza, śpiewające ptaki, kwitnące drzewa...to jest coś pięknego.  Dziś pracowałem przy cięciu  wiekowego orzecha, który za bardzo się rozrósł, a przecież zamierzam wokół niego zrobić brzozowy lasek, bo zawsze marzyłem o mieszkaniu w lesie :) Co prawda fragment ze zdjęć to tylko działka przylegająca do gospodarstwa, na którym mieszkam, ale jest  tuż za płotem, więc oglądam ją codziennie z okna mojego pokoju, w którym pracuję nad ilustracjami. Tam gdzie są czerwone kółka byłem dzisiaj  osobiście [najwyższe około 13 m nad ziemią] , chociaż mam lęk wysokości. Pot ze strachu lał się ze mnie strumieniami.
Miałem ciąć znacznie niżej, ale kiedy wlazłem na drzewo, dostrzegłem gniazdko uwite przez jakieś ptaszki, i nie miałem serca go usuwać, więc wspiąłem się jeszcze wyżej.
W sumie, dość jak na mnie nietypowy wpis, ale pamiętajcie, kasiora i robota w firmie to nie wszystko! Ja staram się często sobie to powtarzać, chociaż wizja, że braknie mi do pierwszego ciągle kładzie się szerokim cieniem na mojej psychice. W Polsce dzieje się źle, ale to nie miejsce na politykowanie.
Aha, dom na drugim zdjęciu to dom sąsiada, zdjęcie wrzuciłem dla widoku gałęzi, zwróćcie uwagę ile ich do pocięcia po całym dniu roboty zostało ;]
Myślę, że wrócę do tematu gdzieś w wakacje, pokażę wam to wszystko w pełnej zieleni.
A żeby nie było tak kolorowo, wszystko mnie sakramencko boli, a plecy wręcz koszmarnie. A tyle rysowania czeka i nie ma litości, trzeba walczyć.



niedziela, 15 marca 2015

#371 Bler

     Wygrzebany gdzieś z szuflady, zrobiony w zeszłym roku. Postaci nie trzeba raczej przedstawiać, ale jakby ktoś jeszcze nie miał styczności, zapraszam TUTAJ. Praca powstała w wyniku fascynacji dziełami ostatniego sezonu LRB, niektóre z nich kopały tyłek. A że swój limit występów gościnnych już dawno wyczerpałem, męcząc Rafała odkąd Bler zaistniał, więc tak sobie to leżakowało.

czwartek, 5 marca 2015

#370 Nowy komiks....

...powstaje, ale poza pracą i rysowniczym dorabianiem wieczorami mam coraz mniej czasu. Mimo wszystko pracuję nad czymś nowym, od kilku miesięcy. Niestety, nie poszedłem w pogoni za marzeniami na uczelnię związaną z ilustracją, toteż droga przede mną ciągle bardzo wyboista, ale towarzyszą mi sami mistrzowie :)


niedziela, 1 marca 2015

#369 Dżungla 2

Pierwsza część dżungli spotkała się z niezłym zainteresowaniem, toteż spieszę zaprezentować część drugą. A że całość została już prawie wykonana, wkrótce zdjęcie z modelu na żywo :)