Doszedłem do wniosku, że jeżeli będę coś tutaj ładował, to będzie się to działo w weekend, bo wtedy znajdę trochę wolnego czasu, więc chętni niech zaglądają najlepiej w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek, wtedy na pewno będzie coś do zawieszenia na tym oka.
Na dziś tyle, mówiłem że będzie mało czytania :) . Wrzucam pierwsze 5 stron i tak będę robił co tydzień, więc powitajcie Avengera, część pierwszą oklaskami. Komiks zrobiony w podstawówce, chyba w trzeciej klasie. Wtedy myślałem że jest zajebisty...
Pozdrawiam T
3 komentarze:
Przecież jak na trzecioklasistę to JEST zajebiste. A Deathawk niszczy hehe.
Też muszę znaleźć moje stare komiksy i coś zapodać w sieć!
Właśnie, prawdę mówiąc mam wrażenie, że jak na tyle godzin rysowania, to nie zrobiłem jakiegoś oszałamiającego postępu, hehe. Pewnie Macieju, to świetne miejsce na robienie archiwum i uporządkowanie tej masy papierzysk, przynajmniej u mnie zalegają całe sterty.
Prześlij komentarz