niedziela, 30 czerwca 2013

#246 Wielka Kolekcja Komiksów Marvela: SPRZEDAM

Jak w tytule. Tomy 1-15, cena wraz z wysyłką 530 PLN. Więcej taka okazja może się nie powtórzyć. Link do aukcji z boczku, traficie :).
Pzdr T.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Why?

Anonimowy pisze...

Koniec z kolekcjonowaniem WKMMarvela ? Zostało tylko 45 zeszytów do końca :D

Anonimowy pisze...

A ja nie jestem specjalnie zaskoczony bo już po recenzjach można było stwierdzić że to nie jest kolekcja dla Ciebie i zakup każdego następnego tomu to kolejne 40 zł wyrzucone w błoto, niemniej cena za 15 dotychczasowych albumów dość przesadzona bo komiks w Polsce nie jest w cenie, ale życzę powodzenia.

amsterdream pisze...

I już nie będzie tych Twoich zgryźliwych recenzji? Smuteczek ;(

Tomek pisze...

ja tam sądziłem, że jest wymarzona dla mnie, ale za dużo lekko mówiąc gniotów [w moim mniemaniu] uważanych za arcydzieła. No mam widocznie inny gust. Cena przesadzona? 35 za tom, taniej niż gdziekolwiek. No obawiam się, że prędzej czy później mogą się skończyć, ale chyba później bo coś sporo oglądających i pytających, ale mało kupujących.

Folko pisze...

Dla mnie duży plus dla tej kolekcji za sam fakt że mogę poczytać historie do których w ogóle nie miałem dojścia. Komiksy z Kapitanem, Hulkiem, Avengerzy. Przy tak dużej kolekcji musi być różnie z jakością, ale moim zdaniem i tak nie jest źle. Nostalgia mnie ogarnęła jak wypuścili Łowy Kravena bo mam tą serię w zeszytach wydaną na początku lat 90-tych :) kiedy jako gówniarz śmigałem do kiosku w poszukiwaniu tych komiksów.

Tomek pisze...

Mam to samo, dlatego ponieważ raczej nie uda mi się sprzedać tego w przyzwoitej cenie [a za pół ceny nie ma sensu, wolę mieć na półce] więc będę kupował wybiórczo, trochę mnie jako maniaka kolekcjonera będzie to na półce raziło, ale może jakoś przeżyję.

Folko pisze...

Wczoraj nabyłem nr 16. Trochę się skrzywiłem bo ta opowieść o Xmenach swojego czasu wydana została przez Dobry Komiks w postaci kilku zeszytów. Trochę dziwne rysunki ale 16-tka już wylądowała na półce.

Tomek pisze...

Ja się wstrzymuję do pon, mi się własnie podoba styl Franka, choć fakt, jest trochę dziwny.