Na plasterki uruchomiło akcję. Że co, nie wiecie? No to odkładać swoje tajne, miażdżące projekty przewidziane na zlikwidowanie konkurencji do szafy i brać się do roboty! Jaszczu mnie natchnął, zrobił zajebistą, klimatyczną graficzkę i zapragnąłem także, ale czuję, że to nie koniec, i trzeba uderzyć mocniej...
2 komentarze:
widziałem już "na plasterkach".
pomysł wydaje mi się świetny i zabawny!
Dzięki, jak pisałem natchnął mnie do tego Piotrek i przyznaję, zabawa była fajna :) !
Prześlij komentarz