piątek, 4 stycznia 2013

#195 Wielka kolekcja komiksów Marvela 3


 
Amatorski kącik recenzenta
Niefachowe opinie odbiorcy masowego o wytworach kultury w postaci różnej.
23.
Wielka kolekcja komiksów Marvela #3.

Ilustracje Adi’ego Granov’a mignęły mi do tej pory kilkakrotnie przed oczami, nawet już nie pamiętam w tej chwili gdzie. Wiem, że mi się podobały i to bardzo, ale sądziłem że facet robi same okładki. Wraz z trzecim tomem wielkiej kolekcji mam przyjemność wzbogacić swoją rosnącą stertę makulatury o komiks w pełni zilustrowany przez tego niezwykle utalentowanego rysownika, a nawet ilustratora, ponieważ gość także sam kładzie kolor. Delikatna różnica poziomów między okładkami a planszami komiksowymi jest, ale naprawdę delikatna, tak więc szata graficzna całego komiksu, chociaż ostro korzystająca ze zdjęć i gotowych faktur sprawia niesamowite wrażenie. Jeśli o ilustracje chodzi, komiks jest po prostu piękny.
Muszę przyznać, że również scenarzysta stanął na wysokości zadania. Warren Eblis wprowadził kilka zmian do wielokrotnie już opowiadanej historii z początków powstania Iron Mana, ale zrobił to w sposób na wskroś nowoczesny. Sam motyw przewodni, którym jest Extremis, coś na kształt superserum, który został wykradziony i użyty w niecnych celach może nie jest jakiś nowatorski [jak to nasi fachowcy mawiają: klisza], ale prowadzenie historii i sceny wywiadu oraz odwiedzin starego przyjaciela są bardzo dobre, stawiające pewne zagadnienia w ciekawym świetle.
Podsumowując, najlepsza do tej pory propozycja. Jeśli nie zamierzacie kupować kolekcji wcale, to ten komiks warto kupić dla samego komiksu. Porządna rzecz.

3 komentarze:

Jan Sidorownin pisze...

Wg. mnie najlepszy póki co album i to w sumie od niego powinni zacząć.

Tomek pisze...

Ale zarówno autorzy, jak i postać są mniej popularni od tych z pierwszej części, więc wybór H był całkiem jasny i logiczny.

Anonimowy pisze...

pospisuje się pod tym nogami i rękoma - genialny komiks, fabuła i klimat!