Naszło mnie i nie miałem wyjścia, musiałem go narysować. Conan :) Swoją drogą , spróbowałem stylizacji a'la MNV albo CHO i muszę przyznać... ciekawa sprawa. Gdyby jeszcze tylko mieć znajomości z jakimś kolorystą, który by to w pytę wymalował, a nawet zrobił jakieś fajne tło, to byłoby nawet nieźle. Pzdr T.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz