niedziela, 9 października 2011

074# Pierwsza recenzja drugiego Kamienia

  Giera [dzięki wodzu]  podesłał mi linka, a ja podaję go wam. Tutaj przeczytacie bardzo fajną, i moim zdaniem najbardziej zbliżoną do sedna komiksu recenzję, jaka do tej pory powstała o tomie pierwszym, a tutaj pierwszą o tomie 2. Dziękuję panu Mazurowi, który ową recenzję wysmażył, uchwycił sens mojego komiksu, zauważył jego dobre strony i poprawił mi humor. Trzeci tom nadciąga, teraz jeszcze szybciej.A tak cieszy się mój giermek. Ja też, ale tego widoku wam oszczędzę.


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

"Autor zdaje się również przejawiać swobodę w umiejętnym komponowaniu kadrów..."
"Wręcz wzorcowo radzi on sobie z rozrysowaniem architektury, wszelkich pojazdów oraz wnętrz."
"...pod względem jakości rzecz nie odstaje od całkiem udanego początku serii."
Recka konstruktywna, rzeczowa i pozytywna. Pozostaje tylko pogratulować i życzyć kolejnych recenzji, bo reklama dźwignią handlu... ;)
Duży plus dla recenzenta za zauważenie mojego skromnego udziału w galerii, byłem mile zaskoczony kiedy zobaczyłem swoje nazwisko. :D

Tomek pisze...

Ano, kolejne będą na pewno, tylko obawiam się co do ich treści ;] A widzisz, jeden obrazek i tyle radości, warto było spróbować !

Anonimowy pisze...

Przeczytałem Kamień 2 w hotelu w Łodzi, potem w pociągu do Szczecina.
Ale naprawdę przeczytałem go dopiero w domu przed komputerem zachwycając się kolorową wersją. Jak już kilka razy pisałem i mówiłem w naszej, krótkiej rozmowie na schodkach, CZEKAM NA TOM 3! :D

Tomek pisze...

mówisz, że kolorki mogą być, co? No cóż mi innego pozostaje, jak tylko zabrać się za rysowanie strony 6 ;]

Anonimowy pisze...

"Trzeci tom nadciąga, teraz jeszcze szybciej"

Trzymam za słowo :)