wtorek, 31 stycznia 2017
sobota, 28 stycznia 2017
poniedziałek, 16 stycznia 2017
wtorek, 10 stycznia 2017
#471 Grudniowo listopadowe recenzje
Witajcie, małe podsumowanie tekstów, które miałem przyjemność ostatnio ogarnąć.
Dziękuję wydawcom i kolegom z portali za owocny rok 2016 i życzę sobie, oraz im jeszcze więcej dobrych komiksów w tym roku! Bo na chłam szkoda papieru, czyli krótko mówiąc lasów.
Na początku drugiej odsłony przygód Mabuchiego i reszty ferajny akcja nabiera tempa. Zbieracz ukrywa przed światem mroczną przeszłość – dość stereotypową, ale dobre i to - a Looser okazuje się być znacznie ciekawszą postacią, niż się wstępnie zanosiło. Nielegalne ogniwa okazują się z kolei czymś więcej niż tylko bateryjkami bez rządowej akcyzy. I kiedy rozsiadamy się wygodniej w fotelu, czując miły dreszczyk emocji, który autorowi udało się wywołać, wszystko siada.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Nieskończoność miała być celem, do którego zmierzało kilka serii wydawanych obecnie w Polsce przez Egmont. "Avengers" #4, "New Avengers" #2 oraz miniseria "Nieskończoność" stanowią ukoronowanie zakrojonych na szeroką skalę przygotowań.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Są takie wytwory ludzkiej kultury, które wznoszą się wysoko ponad przeciętność. Prawie każdy, kto ma z nimi do czynienia, czuje, że przeżył coś niezwykłego. Dokładnie takich wrażeń dostarcza dzieło pierwotnego scenarzysty.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Znani w Polsce artyści światowego kalibru zabierają czytelnika w kosmiczną podróż. Ale zamiast wycieczki życia otrzymujemy raczej średni wyjazd do wesołego miasteczka w sąsiedniej miejscowości.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Superman jest ucieleśnieniem superbohaterskiego mitu. Walczy zawsze w imię dobra. Ma nieskazitelny charakter, tak czysty i szlachetny, że wręcz nieosiągalny. Konsekwencją tej utrwalonej przez dekady charakterystyki jest fakt, że nie zabija i zawsze stara się znaleźć lepsze rozwiązanie. Do zmiany tej zasady mogą zmusić go tylko spektakularne okoliczności.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Podtytuł trzeciego tomu serii sugeruje, że mamy do czynienia z kolejną cegiełką w spektakularnej wizji budowanej na łamach pozostałych serii przez Hickmana. Jest to jednak cegiełka położona na obrzeżach głównej budowli i można ją śmiało uznać za odrębny element, tylko luźno i trochę na siłę doczepiony do gmachu.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
W posłowiu Jerzego Szyłaka przeczytamy, że Elektra powstała jako pewien rodzaj eksperymentu, w którym autorzy próbują przekroczyć kolejne granice w poszukiwaniu nowych form wyrazu. Trudno się z tą opinią nie zgodzić i tak też należy podejść do tytułu, który powstał w 1986 roku, a który teraz w czytelnicze ręce oddaje wydawnictwo Egmont.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Thunderbolts to drużyna złożona z dość nietypowych członków. Okres świetności mający raczej za sobą Frank Castle, prawie nieznany czerwony Hulk, niewiele bardziej popularna Elektra, całkowicie nowy - i zaskakujący - Venom oraz najjaśniejsza - głównie za sprawą filmu oczywiście - postać Deadpoola. Ach... i na koniec niepozorny, jajogłowy - dosłownie - geniusz Sterns. Brzmi szalenie ekscytująco, prawda?
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Flash należy do wielkiej siódemki postaci ze świata DC, która stanowi jednocześnie trzon najważniejszej grupy z tegoż Universum. O ile tytuły z Batmanem, Supermanem czy - w latach świetności Tm-Semic - nawet z Green Lanternem były dostępne, o tyle najszybszy człowiek świata nie występował u nas dość często. Teraz, w ramach serii DC Deluxe otrzymujemy z nim indywidualną serię. Co ma nam do zaoferowania?
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Napisana z rozmachem i pomysłem oraz świetnie narysowana pierwsza część rozplanowanej na jedenaście zeszytów historii Thora pozostawiła czytelników z apetytem na więcej. Jak scenarzyście udało się spełnić pokładane w nim oczekiwania?
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Marco jest fotografem z problemami natury psychologicznej. W zestawieniu z przeciętnym obywatelem czy to Polski, czy Francji pewnie również, wiedzie dość sielskie i bezproblemowe życie, co powoduje, że jego napady lękowe i emocjonalne problemy wydają się co najmniej dziwne. Kiedy nie trzeba się martwić pracą, finansami ani zdrowiem, a czas spędza się na spacerowaniu, piciu, paleniu i oglądaniu widoków aż trudno sobie wyobrazić, że można mieć jakieś problemy. A jednak.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Trudno obiektywnie podejść do komiksu, który okrzyknięty jest jednym z najważniejszych, jeśli nie tym najważniejszym właśnie - dziełem w historii tego medium. Ale też z tego powodu warto go znać, więc wznowienie od Wydawnictwa Komiksowego to dobra okazja dla wszystkich, którzy jeszcze nie mieli z tym tytułem styczności. Przyjrzyjmy się więc, czym też Art Spiegelman zapracował sobie na poczesne miejsce wśród gigantów i czy "Maus" jest dziełem wybitnym.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.
Oraz dla serwisu Paradoks:
Trzecia część serii Fire and Stone nawiązuje do wydarzeń rozgrywających się w tomie pierwszym. Galgo oraz kompani, którzy zostawili swoją drużynę na pastwę obcych, rozpoczynają rejs w stronę domu. W świecie obcych nic jednak nie jest takie łatwe. Okazuje się, że kontrolę nad statkiem przejął Elden, zmutowany przy pomocy akceleranta android, któremu na dodatek towarzyszy kilku najniebezpieczniejszych drapieżników w kosmosie. Żeby jeszcze podkręcić atmosferę, scenarzysta Christopher Sebela wprowadza na pokład Predatorów, którzy najwyraźniej nie są przyjaźnie nastawieni.
Całość do przeczytania pod tym LINKIEM.
Dziękuję wydawcom i kolegom z portali za owocny rok 2016 i życzę sobie, oraz im jeszcze więcej dobrych komiksów w tym roku! Bo na chłam szkoda papieru, czyli krótko mówiąc lasów.
Na początku drugiej odsłony przygód Mabuchiego i reszty ferajny akcja nabiera tempa. Zbieracz ukrywa przed światem mroczną przeszłość – dość stereotypową, ale dobre i to - a Looser okazuje się być znacznie ciekawszą postacią, niż się wstępnie zanosiło. Nielegalne ogniwa okazują się z kolei czymś więcej niż tylko bateryjkami bez rządowej akcyzy. I kiedy rozsiadamy się wygodniej w fotelu, czując miły dreszczyk emocji, który autorowi udało się wywołać, wszystko siada.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Nieskończoność miała być celem, do którego zmierzało kilka serii wydawanych obecnie w Polsce przez Egmont. "Avengers" #4, "New Avengers" #2 oraz miniseria "Nieskończoność" stanowią ukoronowanie zakrojonych na szeroką skalę przygotowań.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Są takie wytwory ludzkiej kultury, które wznoszą się wysoko ponad przeciętność. Prawie każdy, kto ma z nimi do czynienia, czuje, że przeżył coś niezwykłego. Dokładnie takich wrażeń dostarcza dzieło pierwotnego scenarzysty.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Znani w Polsce artyści światowego kalibru zabierają czytelnika w kosmiczną podróż. Ale zamiast wycieczki życia otrzymujemy raczej średni wyjazd do wesołego miasteczka w sąsiedniej miejscowości.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Superman jest ucieleśnieniem superbohaterskiego mitu. Walczy zawsze w imię dobra. Ma nieskazitelny charakter, tak czysty i szlachetny, że wręcz nieosiągalny. Konsekwencją tej utrwalonej przez dekady charakterystyki jest fakt, że nie zabija i zawsze stara się znaleźć lepsze rozwiązanie. Do zmiany tej zasady mogą zmusić go tylko spektakularne okoliczności.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Podtytuł trzeciego tomu serii sugeruje, że mamy do czynienia z kolejną cegiełką w spektakularnej wizji budowanej na łamach pozostałych serii przez Hickmana. Jest to jednak cegiełka położona na obrzeżach głównej budowli i można ją śmiało uznać za odrębny element, tylko luźno i trochę na siłę doczepiony do gmachu.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

W posłowiu Jerzego Szyłaka przeczytamy, że Elektra powstała jako pewien rodzaj eksperymentu, w którym autorzy próbują przekroczyć kolejne granice w poszukiwaniu nowych form wyrazu. Trudno się z tą opinią nie zgodzić i tak też należy podejść do tytułu, który powstał w 1986 roku, a który teraz w czytelnicze ręce oddaje wydawnictwo Egmont.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Thunderbolts to drużyna złożona z dość nietypowych członków. Okres świetności mający raczej za sobą Frank Castle, prawie nieznany czerwony Hulk, niewiele bardziej popularna Elektra, całkowicie nowy - i zaskakujący - Venom oraz najjaśniejsza - głównie za sprawą filmu oczywiście - postać Deadpoola. Ach... i na koniec niepozorny, jajogłowy - dosłownie - geniusz Sterns. Brzmi szalenie ekscytująco, prawda?
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Flash należy do wielkiej siódemki postaci ze świata DC, która stanowi jednocześnie trzon najważniejszej grupy z tegoż Universum. O ile tytuły z Batmanem, Supermanem czy - w latach świetności Tm-Semic - nawet z Green Lanternem były dostępne, o tyle najszybszy człowiek świata nie występował u nas dość często. Teraz, w ramach serii DC Deluxe otrzymujemy z nim indywidualną serię. Co ma nam do zaoferowania?
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Napisana z rozmachem i pomysłem oraz świetnie narysowana pierwsza część rozplanowanej na jedenaście zeszytów historii Thora pozostawiła czytelników z apetytem na więcej. Jak scenarzyście udało się spełnić pokładane w nim oczekiwania?
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Marco jest fotografem z problemami natury psychologicznej. W zestawieniu z przeciętnym obywatelem czy to Polski, czy Francji pewnie również, wiedzie dość sielskie i bezproblemowe życie, co powoduje, że jego napady lękowe i emocjonalne problemy wydają się co najmniej dziwne. Kiedy nie trzeba się martwić pracą, finansami ani zdrowiem, a czas spędza się na spacerowaniu, piciu, paleniu i oglądaniu widoków aż trudno sobie wyobrazić, że można mieć jakieś problemy. A jednak.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Trudno obiektywnie podejść do komiksu, który okrzyknięty jest jednym z najważniejszych, jeśli nie tym najważniejszym właśnie - dziełem w historii tego medium. Ale też z tego powodu warto go znać, więc wznowienie od Wydawnictwa Komiksowego to dobra okazja dla wszystkich, którzy jeszcze nie mieli z tym tytułem styczności. Przyjrzyjmy się więc, czym też Art Spiegelman zapracował sobie na poczesne miejsce wśród gigantów i czy "Maus" jest dziełem wybitnym.
Całość dostępna pod tym LINKIEM.

Oraz dla serwisu Paradoks:
Trzecia część serii Fire and Stone nawiązuje do wydarzeń rozgrywających się w tomie pierwszym. Galgo oraz kompani, którzy zostawili swoją drużynę na pastwę obcych, rozpoczynają rejs w stronę domu. W świecie obcych nic jednak nie jest takie łatwe. Okazuje się, że kontrolę nad statkiem przejął Elden, zmutowany przy pomocy akceleranta android, któremu na dodatek towarzyszy kilku najniebezpieczniejszych drapieżników w kosmosie. Żeby jeszcze podkręcić atmosferę, scenarzysta Christopher Sebela wprowadza na pokład Predatorów, którzy najwyraźniej nie są przyjaźnie nastawieni.

Całość do przeczytania pod tym LINKIEM.
Subskrybuj:
Posty (Atom)