Po tym, jak zobaczyłem okładkę w Anki wykonaniu, tak mnie jakoś naszło...
5 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
I znów proporcje leżą i kwiczą. Przeciętnemu człowiekowi objętość głowy mieści się w jego posturze siedem razy. Tutaj - niewiele ponad pięć. Ćwiczenie rysowania z modela prędko załatwiłby ten problem.
Nie no, długość głowy z sześć razy się zmieści. A objętość to pewnie i z 15 razy :) Przypiąć to by się można jeno do twarzy. Nad rysowaniem z perspektywy można by się poduczyć. Ale całokształt ogólnie oceniam na 4 z plusem. Pozdro
Drogi anonimie, trochę mnie sprowokowałeś, więc jeden jedyny raz postanowiłem zareagować, bo to "znów" oraz "leżą i kwiczą" to chyba delikatnie przesadzone. Xide, ważysz pewnie koło 80 kilo, a twój mózg ma pojemności 1,5 litra, do tego dolicz czaszkę, więc ja podejrzewam że 30-40 razy to bliżej ;] A o co byś się przypiął bo tego akurat chętnie się dowiem.
Ależ ja Cię nie oskarżam, cieszę się że ktoś się przygląda i zwraca mi uwagę, doceniam to. Sam pewnych rzeczy nie widzę. Po prostu z tymi proporcjami w tym przypadku się nie zgadzam i to wszystko ;]
5 komentarzy:
I znów proporcje leżą i kwiczą. Przeciętnemu człowiekowi objętość głowy mieści się w jego posturze siedem razy. Tutaj - niewiele ponad pięć. Ćwiczenie rysowania z modela prędko załatwiłby ten problem.
Nie no, długość głowy z sześć razy się zmieści. A objętość to pewnie i z 15 razy :)
Przypiąć to by się można jeno do twarzy. Nad rysowaniem z perspektywy można by się poduczyć. Ale całokształt ogólnie oceniam na 4 z plusem.
Pozdro
Drogi anonimie, trochę mnie sprowokowałeś, więc jeden jedyny raz postanowiłem zareagować, bo to "znów" oraz "leżą i kwiczą" to chyba delikatnie przesadzone. Xide, ważysz pewnie koło 80 kilo, a twój mózg ma pojemności 1,5 litra, do tego dolicz czaszkę, więc ja podejrzewam że 30-40 razy to bliżej ;] A o co byś się przypiął bo tego akurat chętnie się dowiem.
Tomku, mogę Cię tylko zapewnić, że nie źle nie chciałem, a Twoją twórczość śledzę z zainteresowaniem.
Kwiczący Anonim
Ależ ja Cię nie oskarżam, cieszę się że ktoś się przygląda i zwraca mi uwagę, doceniam to. Sam pewnych rzeczy nie widzę. Po prostu z tymi proporcjami w tym przypadku się nie zgadzam i to wszystko ;]
Prześlij komentarz