Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Flash. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Flash. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 stycznia 2018

#506 Grudniowy przegląd recenzji

Zapraszam do zapoznania się z grudniowymi recenzjami.

Aleja Komiksu

Nieco ponad rok temu na polskim rynku zadebiutowała pierwsza w historii seria o Flashu. Panowie Manapul oraz Buccellato dostarczyli przyzwoitą, świetnie narysowaną rozrywkę. W ramach Odrodzenia ponownie pojawia się czerwony biegacz. Siłą rzeczy nasuwa się pole do porównań. Jak wypada najnowszy debiut? Całość do przeczytania TUTAJ.

Piorun uderza, ale nie dość mocno

 Pięćdziesiąt lat to dla człowieka kawał czasu, można by rzec – cała wieczność. A dokładnie tyle upłynęło od daty pierwszej publikacji Luca Orienta. Jak klasyczna, młodzieżowa seria radzi sobie dzisiaj? Całość do przeczytania TUTAJ.

Luc Gordon

Józef Korzeniowski wyruszył w podróż do Afryki w 1890 roku. Wrażliwość i zmysł pisarski sprawiły, że jego relacja z tamtych wydarzeń porusza serca i umysły ludzi pomimo upływu przeszło wieku od tych wydarzeń. Tandem francuskich autorów postanowił zmierzyć się z tą spuścizną i przekuć ją w komiks.  Całość do przeczytania TUTAJ.

Kiedy człowiek zmienia się w bestię

"Zabij albo zgiń" brzmi niczym tytuł pośledniego filmu sensacyjnego z niezapomnianej ery VHS. Na nieszczęście kolejna propozycja wydawnictwa Non Stop Comics nie ma z mordobiciami i strzelankami lat 80. nic wspólnego, aspirując znacznie wyżej. Całość do przeczytania TUTAJ.

Jak bardzo cenisz swoje życie?

Z krótkiego biogramu Paula Cornella wynika, że z powodzeniem pisze prozę fantastyczną. Teoretycznie nie powinien mieć więc problemów z pisaniem komiksów. W praktyce okazuje się jednak, że albo przesiadka nie jest tak łatwa, jak mogłoby się wydawać, albo pisanie scenariusza komiksowego przerasta możliwości pisarza. Całość do przeczytania TUTAJ.

Polowanie na Złotą Malinę

Fenomen sagi o Mocy i jej rycerzach trwa od 40 lat. Jednakże nie jest to zasługą wyłącznie niezaprzeczalnej atrakcyjności stworzonego przez Lucasa universum. Osoby odpowiedzialne za markę dbają nieustannie o to, by wieść o rycerzach Jedi docierała do nowych odbiorców. A oddanych fanów należy pozyskiwać od najmłodszych lat i właśnie do młodych czytelników skierowana jest seria "Star Wars Film". Egmont wydał w jednym rzucie tomy IV, I oraz VII. Całość do przeczytania TUTAJ.

      

Z obszernego wstępu dra Andrzeja Zawistowskiego dowiemy się co nieco o polskich ruchach konspiracyjnych. Jest to najbardziej bogaty w fakty historyczne element komiksu, ponieważ dalej mamy do czynienia głównie z opowieścią sensacyjną. Całość do przeczytania TUTAJ.




Walka na zapleczu

Paradoks

Tytułowe Potter's Field to miejsce na wyspie Harta w Nowym Jorku. Miejsce nietypowe, stanowiące bowiem olbrzymi cmentarz, na którym chowa się tygodniowo setki ludzi. Ludzi bezimiennych, o których nikt się nie upomina, a przynajmniej nikt tego nie robił do czasu, jak przy pochówkach zaczął pracować John Doe. Całość do przeczytania TUTAJ.

sobota, 12 sierpnia 2017

#493 Czerwcowo-lipcowy przegląd tekstowy




Witam, krótkie podsumowanie tekstów, które przygotowałem dla Aleji Komiksu.

Próby ratowania Ziemi przed zniszczeniem w wyniku inkursji trwają. Działania podejmowane przez bohaterów opierają się głównie na rozmowach, z których ciężko wyłuskać sens, tak samo jak z całego albumu. Całość do przeczytania TUTAJ.

Im dalej w las, tym ciemniej


 Do tej pory seria Strażnicy Galaktyki, podobnie jak przygody X-Menów miała swoje lepsze i gorsze momenty, kołując wokół co najwyżej dobrego poziomu. Teraz ścieżki kosmicznych mścicieli oraz mutantów skrzyżowały się, dając w efekcie coś bardzo dobrego. Całość do przeczytania TUTAJ.
Tak dobrze jeszcze nie było

 Cudowną cechą dzieł zaliczanych do klasyki jest to, że się nie starzeją, a przynajmniej nie powinny. Z tego też powodu drugi tom cyklu o najsłynniejszym reporterze świata trudno zaliczyć do tej grupy. Niemniej po ponad 80 latach wyprawę TinTina do Afryki czyta się bardzo przyjemnie, jeśli tylko czytelnik będzie w stanie przymknąć oko, a czasami nawet dwa. Całość do przeczytania TUTAJ.

Najbrutalniejszy reporter świata


Dan Jurgens należy do weteranów branży. Jest również jednym z tych wszechstronnie uzdolnionych artystów, którzy równie dobrze operują ołówkiem, jak i piórem. Autor niezapomnianej sagi, zakończonej śmiercią Supermana powraca z nową, obiecującą historią. Całość do przeczytania TUTAJ.

Umarł Superman, niech żyje Superman

 Na okładce albumu możemy przeczytać: "Bardzo możliwe, że Jason Aaron urodził się, by tworzyć przygody Thora”. O ile większość takich cytatów to zazwyczaj panegiryki, raczej niemające poparcia w rzeczywistości i bliższe pobożnym życzeniom, o tyle w tym konkretnym przypadku jest w tym stwierdzeniu spora doza prawdy. Całość można przeczytać TUTAJ.
 

 Mój ziomek, mój ziomek...

 Drugie zbiorcze wydanie sagi o anihilacji to rozwinięcie w pełnym znaczeniu tego słowa. Album oferuje więcej postaci, więcej wydarzeń i więcej treści. Jak to jednak często bywa, więcej nie oznacza lepiej. Całość można przeczytać TUTAJ.

Więcej, ale nie lepiej

 Pomysł Remendera na Mścicieli przebył daleką drogę i pokonał wiele zakrętów. Coś, co zaczęło się jako brutalna, obiecująca opowieść z totalitarnym zabarwieniem w tle, kończy swój żywot jako pełna patosu rozwalanka, która nie potrafi udźwignąć pokładanej w niej nadziei. Całość można przeczytać TUTAJ.

Ostateczny krach idei

 W ręce czytelnika trafia już piąte zbiorcze wydanie z perypetiami najszybszego człowieka na Ziemi. Za przygody Flasha ponownie odpowiada Brian Buccellato. Oferuje rozrywkę na podobnym poziomie, jak robił to do tej pory. Całość można przeczytać TUTAJ.

W sam raz na start


Oraz gościnnie dla serwisu Paradoks.

Prometeusz/Omega to bezpośrednia kontynuacja poprzedniej odsłony cyklu Fire and Stone. Galgo, wspierany przez panią Kapitan oraz Ahaba, przyjaznego Predatora próbuje przetrwać na niegościnnej planecie, a nawet się z niej wydostać. Całośc można przeczytać TUTAJ.

 

Chociaż filmowe uniwersum Obcego ogranicza się do czterech głównych filmów z niezastąpioną Sigourney Weaver w roli Ripley, kilku produkcji powiązanych z Predatorami, oraz ostatniej odsłony, która premierę miała w bieżącym roku, to świat komiksów pod tym względem jest znacznie bardziej hojny, racząc czytelników mnóstwem lepszych, bądź gorszych tytułów. Całość można przeczytać TUTAJ.

 

Dziękuję wydawcom oraz serwisom za współpracę, kolejne podsumowanie po MFKiG. Pozdrawiam!

















poniedziałek, 5 czerwca 2017

#489 Marcowo-Majowe recenzje

Witajcie, krótki przegląd tekstów przygotowanych dla serwisu Aleja Komiksu. Pozdrawiam.

Licząc na dotarcie do nowego grona odbiorców, Egmont wprowadza na rynek Suicide Squad. Otwierający serię pierwszy album sprawiał raczej przeciętne wrażenie. Druga odsłona nadal nie wbija w fotel, ale jest lepiej.

Oddział nie taki zamknięty 
Całość dostępna pod tym linkiem


Najwięksi herosi Ziemi, najpotężniejszy wróg Darkseid, jego równie niebezpieczny rywal Antymonitor oraz Metron to najmocniejsze dostępne karty, jakimi Geoff Johns mógł zagrać. Wybrał grę najprostszą z możliwych, wojnę o ratowanie wszechświata.

Ziemia to za mało 
 Całość dostępna pod tym linkiem


Kazimierza Leski jest postacią niezwykle barwną i nietuzinkową. Inżynier, żołnierz, agent wywiadu, powstaniec - w każdej z tych ról rodowity Warszawiak odnajdywał się co najmniej świetnie. Jeśli za komiks o perypetiach takiej osobowości zabierają się wysokiej klasy profesjonaliści, oczekiwania są co najmniej duże

James Leski 
Całość dostępna pod tym linkiem

W drużynie Rossa następuje drobna zmiana w składzie. Niestety, poza tym wydarzeniem w albumie nie dzieje się nic wystarczająco ciekawego, żeby jego lekturę można było uznać za czas dobrze spędzony.

Bez dymu, bez ognia 
Całość dostępna pod tym linkiem

Nieskończoność nie zakończyła się jasnym i prostym rozwiązaniem. Pozostawiła wiele otwartych ścieżek, którymi Hickman podąża na swoją modłę. W piątej odsłonie serii mamy ponownie do czynienia z multiwszechświatem, alternatywnymi wymiarami, nowymi bytami oraz nadmiernym komplikowaniem w zasadzie prostej linii fabularnej.

W labiryncie
Całość dostępna pod tym linkiem

Luke Cage zadebiutował w 1971 roku jako pierwszy czarnoskóry superbohater. Ubrany w żółtą, poliestrową koszulę, obcisłe spodnie i wzbogacony o srebrną tiarę na głowie przypominał króla disco. W trzydzieści lat po tym wydarzeniu [w przypadku polskiego wydania czterdzieści pięć] Azzarello i Corben oddają w ręce czytelników miniserię, w której z klimatów disco nie pozostało nawet echo. Dla fanów tej stylistyki może i jest to zła informacja, ale dla wszystkich pozostałych czytelników zdecydowanie dobra.

Nowy król dzielnicy 
Całość dostępna pod tym linkiem

Barry wrócił do pracy, a na dodatek zamieszkał wspólnie z Patty. Po ostrym zamieszaniu związanym z inwazją Grodda i jego goryli wszystko wydaje się zmierzać we właściwym kierunku. Ponieważ mogłaby to być dość nudna opowieść, scenarzyści przygotowali odpowiednie niespodzianki.

 Szybciej czasem znaczy lepiej
Całość dostępna pod tym linkiem

Największy detektyw świata nie często daje się zaskoczyć. Ale ostatecznie jest tylko człowiekiem, a po Ziemi stąpają znacznie potężniejsi - przynajmniej na pierwszy rzut oka - osobnicy, więc sporadycznie komuś udaje się ta trudna sztuka.

Kiedy przyjaciele stają się wrogami
Całość dostępna pod tym linkiem

Tintin w kraju Sowietów powstał osiemdziesiąt siedem lat temu. Chociaż w swoim czasie był bardzo krytykowany przez prokomunistyczne środowiska, czas pokazał, że Herge wcale nie wyolbrzymił sytuacji panującej wtedy w Rosji. Już w tym komiksie da się rozpoznać zaczątki unikalnego stylu i poczucia humoru autora, mimo tego faktu album posiada liczne wady, które dziś prawdopodobnie przekreśliłyby mu możliwość odniesienia sukcesu.

Brzydkie kaczątko
Całość dostępna pod tym linkiem

Próby ratowania Ziemi przed zniszczeniem w wyniku inkursji trwają. Działania podejmowane przez bohaterów opierają się głównie na rozmowach, z których ciężko wyłuskać sens, tak samo jak z całego albumu.

Im dalej w las, tym ciemniej
Całość dostępna pod tym linkiem