Dawno nie rysowałem nic porządnego w klimatach superhero, więc bazując na szkicu Supermena przysiadłem, korzystając z chwili świątecznego wytchnienia od pracy w firmie, by po raz kolejny upewnić się w mojej niemożności do przyswojenia sobie porządnego kolorowania. Swoją drogą wpadnijcie na stronę Polskiego Ducha, jeśli jeszcze tam nie byliście, do poczytania jest już 65 stron. Wracając do ilustracji, ciekaw jestem, jak zrobiłby to Alex Sinclair... Przy okazji, w tym Nowym Roku Życzę wam i sobie dwóch najważnijeszych rzeczy: Zdrowia i Pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz