Cóż mogę powiedzieć. Konkurs jak zawsze, lipa i klapa, szkoda gadać. Aczkolwiek uczciwie przyznając, w tym roku zrobiłem słabszy komiks, niż w zeszłym, toteż gorycz porażki nie jest taka wielka Za to klimat imprezy znacznie lepszy. Dzięki wszystkim za te krótkie pogawędki. Kupiłem trochę komiksów - teraz żałuję, że nie więcej, trochę sprzedałem, bilans zachowany. Było jak zawsze smacznie. Za rok będę na pewno [ jeśli dożyję of koz] i mam nadzieję przywieźć nieco nowego materiału. Próbka poniżej, bo słitfoci nie robiłem, więc nie mam co pokazać. Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia za rok!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz