W 56 tomiku Naruto pojawiły się w galerii tylko dwie prace, czyżby nikomu już nie chciało się rysować? Mnie chce się zawsze, aczkolwiek przyznaje, że powoli ta seria mogłaby dobiegać końca. Oczywiście, jest zajebista a nawet fenomenalna, ale ileż można... W każdym razie zbieram ją wytrwale, może kiedyś na baaardzo długi urlopie oddam się wielkiej przyjemności przeczytania jej od deski do deski, na chwilę obecna moje obcowanie z tym komiksem kończy się po pobieżnym przejrzeniu. A już w niedzielę kolejna część kolorowanki, zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz